Podopieczni trenera Pedryca pokonali na wyjeździe Prochowiczankę Prochowice 2:1. Gole dla naszego zespołu zdobywali...
Gol samobóczy
Kacper Głowieńkowski
Całkiem inny mecz zagrała nasza drużyna niż tydzień temu. Była walka, zaangażowanie. W perspektywie całego spotkania byliśmy drużyną lepszą, kreując więcej sytuacji, po których mogliśmy zdobyć kolejne gole. Nie znaczy to jednak, że przeciwnik się położył i czekał na to jak będziemy im strzelać bramki. Prochowiczanka już w pierwszych minutach spotkania mogła nas pokarać i zdobyć dwa gole. Od jednego ustrzegł nas dobrze dysponowany w tym meczu Krzysiek Dziwer, a od drugiego słupek. Martwi kontuzja kolejnego obrońcy. Po Maćku Tomasiku i Kacprze Rybce urazu doznał już w 2 minucie Adrian Tacikiewicz. Adriana dzielnie zastąpił Kamil Aramowicz i zdał egzamin na piątkę. Już w czwartek kolejne spotkanie na naszym stadionie . Podopieczni trenera Pedryca podejmą Lechię Dzierżoniów.